
Safari z Ezopem
„Za dnia bajek się nie opowiada. Kto złamie tabu, temu wyrosną rogi albo zdarzy się jakaś inna przykrość”. Bajki towarzyszą człowiekowi od zawsze. Warto sięgnąć po te z Afryki – kolebki ludzkości.
„Za dnia bajek się nie opowiada. Kto złamie tabu, temu wyrosną rogi albo zdarzy się jakaś inna przykrość”. Bajki towarzyszą człowiekowi od zawsze. Warto sięgnąć po te z Afryki – kolebki ludzkości.
Londyńskie spotkanie 12 przeciwników niewolnictwa rozpoczęło ruch, który ogarnął miliony i zadecydował o wyzwoleniu kolejnych milionów. Dlaczego był to XVIII-wieczny Londyn, imperialna potęga, zbudowana m.in. handlu ludźmi?
Historia niby była krótka: chciwy król małego państwa, którego się wstydził („Mały kraj, małych ludzi” zwykł mawiać o swoich poddanych), w ciągu 30 lat zbudował i stracił imperium w dzisiejszym Kongo.
Królowe się nie poddają. „Śmieją się, rodzą dzieci, umierają, upiększają ciało, złoszczą się, kłócą, częściej płaczą”. Ale nie poddają się nigdy.
Thriller, reportaż o egzotycznym kraju, powieść podróżnicza w jednym. A przede wszystkim książka o miłości do książek, dla których ryzykuje się życie.
Trudne pytania i… brak łatwych odpowiedzi. Prosto w twarz uderzają nas kwestie sensowności pomocy humanitarnej dla Afryki i poczucia winy Zachodu. Zachodu, czyli nas.
Be-Africa, czyli Serce Afryki to nazwa, jaką Republice Środkowoafrykańskiej nadali jego mieszkańcy. O tym sercu – z sercem! – pisze kapucyn, którego książki były jednym z impulsów do powstania naszej Fundacji.
Co się wydarzy, gdy wielki intelektualista i noblista pojedzie do Afryki? Jedno jest pewne: będzie celnie i barwnie.
W tej książce zakochujesz się od pierwszego zdania. Zdania, w którym „ojciec spóźnia się już ponad godzinę”, a czekający siedzą w upale pod ogromnym figowcem. Gdy wypili termos kawy i zjedli wszystkie kanapki, przyjeżdża samochód z trumną, skrywającą ciało ojca.