Szukaj
Close this search box.
Blog Afrykański Kawałek Afryki

Tag: wspomnienia

gael-faye-tesknota

Nienawiść przechadzała się po ulicach

“Nie trze­ba szu­kać wro­ga; woj­na znaj­dzie go nam sama. Usil­nie sta­ra­łem się zacho­wać neu­tral­ność, ale się nie dało” – wspo­mi­na Gabriel, któ­ry jako dzie­się­cio­la­tek był świad­kiem ludo­bój­stwa na Tut­sich w Burundi.

Przeczytaj więcej »
binyavanga wainaina kiedys o tym miejscu napisze

Na przekór chaosowi

Biny­avan­ga Waina­ina pisze o dora­sta­niu w Kenii lat 70. i 80. ubie­głe­go wie­ku. To uważ­ny, wyczu­lo­ny obser­wa­tor i pisarz ope­ru­ją­cy nie­ocze­ki­wa­nym sło­wem. Pisarz, któ­ry z wąt­pli­wo­ści zro­bił temat i kunszt (“Boję się pisa­rzy. Się­ga­ją za głę­bo­ko i roz­wa­la­ją pro­stą dro­gę do suk­ce­su. Nie umiem sobie wyobra­zić sie­bie jako kogoś takiego”).

Przeczytaj więcej »
nie m prostej drogi do domu afrykamera

Ojciec, który jest w niebie

Moi rodzi­ce byli w samym środ­ku wal­ki o wyzwo­le­nie. To zna­czy, że nigdy napraw­dę nie byli moi. Ani nie nale­że­li do sie­bie nawza­jem. Nale­że­li do kra­ju (naj­młod­sze­go pań­stwa świa­ta) – wspo­mi­na w fil­mie „Nie ma pro­stej dro­gi do domu” połu­dnio­wo­su­dań­ska reży­ser­ka Aku­ol de Mabior, cór­ka pre­zy­den­ta i wice­pre­zy­dent­ki tego kraju.

Przeczytaj więcej »
Hilary_Koprowski

Afryka wygrała z polio

WHO ogło­si­ła, że kon­ty­nent afry­kań­ski jest wol­ny od polio. To suk­ces po dzie­się­cio­le­ciach maso­wych szcze­pień, któ­re obję­ły 95% popu­la­cji kon­ty­nen­tu. A wszyst­ko zaczę­ło się w Kon­go w latach 50. ub. wie­ku, gdy uży­to pierw­szej szcze­pion­ki. Jej twór­cą był Hila­ry Koprow­ski. „Pierw­szą szcze­pion­kę wypi­li­śmy sami – wspo­mi­nał. – Sma­ko­wa­ła jak tran”.

Przeczytaj więcej »
Assiatou, Mina Kaci, Uprowadzona przez Boko Haram

Pisz i krzycz!

Ode­bra­no im wszyst­ko – poza odwa­gą. Assia­tou była jed­ną z dzie­sią­tek dziewczyn/dziewczynek upro­wa­dzo­nych przez Boko Haram. Mia­ła wte­dy 14 lat.

Przeczytaj więcej »
Peter Godwin Mukiwa. Biały chłopak w Afryce

To była moja twarz

Peter Godwin miał sześć lat, gdy zoba­czył cia­ło zamor­do­wa­ne­go sąsia­da. Opi­su­je swo­je dzie­ciń­stwo i mło­dość na tle upad­ku Rode­zji, a z nią bry­tyj­skie­go kolo­nia­li­zmu, a potem powsta­nia Repu­bli­ki Zimbabwe. 

Przeczytaj więcej »
Tahar Ben Jelloun, To oślepiające, nieobecne światło

Szalona siła ducha

18 lat w celi – jamie, w któ­rej nie moż­na się wypro­sto­wać. Bez świa­tła, w samot­no­ści. Jak moż­na to prze­trwać? „Do tego potrzeb­na ci będzie sza­lo­na wola, siła ducha potęż­niej­sza od snu, jaśniej­sza od modlitwy”.

Przeczytaj więcej »
Clezio Le Gustave Jean-Marie, Afrykanin

Cały ten upał, to wrzenie, ten dreszcz

„Przy­by­li­śmy z miesz­ka­nia na szó­stym pię­trze miesz­czań­skiej kamie­ni­cy z ogród­kiem, w któ­rym dzie­ciom nie wol­no było się bawić, żeby zamiesz­kać w Afry­ce rów­ni­ko­wej nad brze­giem błot­ni­stej rze­ki, w oto­cze­niu lasu”.

Przeczytaj więcej »
Alexandra Fuller, Wyjedź, zanim nadejdą deszcze

Miała do zabawy całą cholerną Afrykę

„Kie­dy się zako­chasz w Afry­ce, nie ufaj tej miło­ści” - usły­sza­ła. Gdy pyta­ją ją teraz, czy jest Afry­kan­ką, odpo­wia­da: nie. Ale żyje w niej ta kra­ina dzie­ciń­stwa i mło­do­ści, gdzie - jak mówił jej ojciec - „mia­ła do zaba­wy całą cho­ler­ną Afrykę”. 

Przeczytaj więcej »
gael-faye-tesknota

Nienawiść przechadzała się po ulicach

“Nie trze­ba szu­kać wro­ga; woj­na znaj­dzie go nam sama. Usil­nie sta­ra­łem się zacho­wać neu­tral­ność, ale się nie dało” – wspo­mi­na Gabriel, któ­ry jako dzie­się­cio­la­tek był świad­kiem ludo­bój­stwa na Tut­sich w Burundi.

Przeczytaj więcej »
binyavanga wainaina kiedys o tym miejscu napisze

Na przekór chaosowi

Biny­avan­ga Waina­ina pisze o dora­sta­niu w Kenii lat 70. i 80. ubie­głe­go wie­ku. To uważ­ny, wyczu­lo­ny obser­wa­tor i pisarz ope­ru­ją­cy nie­ocze­ki­wa­nym sło­wem. Pisarz, któ­ry z wąt­pli­wo­ści zro­bił temat i kunszt (“Boję się pisa­rzy. Się­ga­ją za głę­bo­ko i roz­wa­la­ją pro­stą dro­gę do suk­ce­su. Nie umiem sobie wyobra­zić sie­bie jako kogoś takiego”).

Przeczytaj więcej »
nie m prostej drogi do domu afrykamera

Ojciec, który jest w niebie

Moi rodzi­ce byli w samym środ­ku wal­ki o wyzwo­le­nie. To zna­czy, że nigdy napraw­dę nie byli moi. Ani nie nale­że­li do sie­bie nawza­jem. Nale­że­li do kra­ju (naj­młod­sze­go pań­stwa świa­ta) – wspo­mi­na w fil­mie „Nie ma pro­stej dro­gi do domu” połu­dnio­wo­su­dań­ska reży­ser­ka Aku­ol de Mabior, cór­ka pre­zy­den­ta i wice­pre­zy­dent­ki tego kraju.

Przeczytaj więcej »
Hilary_Koprowski

Afryka wygrała z polio

WHO ogło­si­ła, że kon­ty­nent afry­kań­ski jest wol­ny od polio. To suk­ces po dzie­się­cio­le­ciach maso­wych szcze­pień, któ­re obję­ły 95% popu­la­cji kon­ty­nen­tu. A wszyst­ko zaczę­ło się w Kon­go w latach 50. ub. wie­ku, gdy uży­to pierw­szej szcze­pion­ki. Jej twór­cą był Hila­ry Koprow­ski. „Pierw­szą szcze­pion­kę wypi­li­śmy sami – wspo­mi­nał. – Sma­ko­wa­ła jak tran”.

Przeczytaj więcej »
Assiatou, Mina Kaci, Uprowadzona przez Boko Haram

Pisz i krzycz!

Ode­bra­no im wszyst­ko – poza odwa­gą. Assia­tou była jed­ną z dzie­sią­tek dziewczyn/dziewczynek upro­wa­dzo­nych przez Boko Haram. Mia­ła wte­dy 14 lat.

Przeczytaj więcej »
Peter Godwin Mukiwa. Biały chłopak w Afryce

To była moja twarz

Peter Godwin miał sześć lat, gdy zoba­czył cia­ło zamor­do­wa­ne­go sąsia­da. Opi­su­je swo­je dzie­ciń­stwo i mło­dość na tle upad­ku Rode­zji, a z nią bry­tyj­skie­go kolo­nia­li­zmu, a potem powsta­nia Repu­bli­ki Zimbabwe. 

Przeczytaj więcej »
Tahar Ben Jelloun, To oślepiające, nieobecne światło

Szalona siła ducha

18 lat w celi – jamie, w któ­rej nie moż­na się wypro­sto­wać. Bez świa­tła, w samot­no­ści. Jak moż­na to prze­trwać? „Do tego potrzeb­na ci będzie sza­lo­na wola, siła ducha potęż­niej­sza od snu, jaśniej­sza od modlitwy”.

Przeczytaj więcej »
Clezio Le Gustave Jean-Marie, Afrykanin

Cały ten upał, to wrzenie, ten dreszcz

„Przy­by­li­śmy z miesz­ka­nia na szó­stym pię­trze miesz­czań­skiej kamie­ni­cy z ogród­kiem, w któ­rym dzie­ciom nie wol­no było się bawić, żeby zamiesz­kać w Afry­ce rów­ni­ko­wej nad brze­giem błot­ni­stej rze­ki, w oto­cze­niu lasu”.

Przeczytaj więcej »
Alexandra Fuller, Wyjedź, zanim nadejdą deszcze

Miała do zabawy całą cholerną Afrykę

„Kie­dy się zako­chasz w Afry­ce, nie ufaj tej miło­ści” - usły­sza­ła. Gdy pyta­ją ją teraz, czy jest Afry­kan­ką, odpo­wia­da: nie. Ale żyje w niej ta kra­ina dzie­ciń­stwa i mło­do­ści, gdzie - jak mówił jej ojciec - „mia­ła do zaba­wy całą cho­ler­ną Afrykę”. 

Przeczytaj więcej »