
Sto studni i… więcej
Madagaskar ma jedne z największych zasobów wody na świecie, a ludzie umierają tam z braku czystej wody.
Madagaskar ma jedne z największych zasobów wody na świecie, a ludzie umierają tam z braku czystej wody.
Weźcie swoje maczety i pistolety i wrzućcie je do morza – mówi uwolniony po 28 latach więzienia Nelson Mandela. Jako nowo wybrany prezydent stawia sobie cel: narodowe pojednanie. Pomóc ma w tym… rugby.
Trzeci w tym roku cyklon uderzył w Madagaskar. Równolegle z cyklonami Ana, Batsirai i Emnati, powodującymi dramatyczne powodzie, panuje – już wieloletnia – susza na południu wyspy.
„Po tym, co przeszłyśmy, wciąż jest jeszcze życie” – mówią kongijskie kobiety, które w centrum City of Joy z wojennych ofiar zmieniają się w silne liderki swoich społeczności.
Nowo wydany zbiór jest wyraźnie słabszy niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni spod pióra Kapuścińskiego. Ale mimo wszystko warto przeczytać i te gorsze teksty reportera – choćby dla takich zdań: „Śmierć przestała być wiadomością – powiedział mi zmartwiony kolega z popołudniówki”.
Duński reżyser siedzi w pokoju z trzema Kongijczykami. Prosi ich: to teraz zacznijmy rozmawiać o naleciałościach neokolonialnych. A oni na to: zanim zaczniemy, to popatrz się jak nas ustawiłeś przy stole: my po jednej stronie, ty po drugiej. To już jest neokolonialne!
W okopach pierwszej wojny Senegalczyk przestaje być posłuszny: „Grube żelazne ziarno wojny spadło z nieba i przecięło skorupę mojego umysłu na dwoje”.
Czegoś takiego nie wymyśli się nawet w najśmielszych snach – mówi córka zaginionego muzyka. A widz razem z nią powtarza: „to niewiarygodne!” – gdy następuje kolejny niemożliwy zwrot akcji. A to wszystko w filmie dokumentalnym! Przy okazji pełnego ciepła i optymizmu dokumentu widz dostaje też sporą porcję wiedzy o RPA w czasach apartheidu.
Powstające w XIX w. muzea etnograficzne, gromadzące sztukę Afryki i Oceanii, miały być dla niej ratunkiem. Rzeczywistość była inna: powstawały w wyniku rabunku, a służyły szerzeniu się kolonializmów, stereotypów i niesprawiedliwości.
Od nigeryjskiego pisarza Chigozie Obioma, wykształconego i mieszkającego w USA, dostajemy książkę o uchodźstwie i miłości. Trudną, niejednoznaczną, bolesną i… świetnie napisaną.
Cześć! To blog o Afryce. Pracuję w Polskiej Fundacji dla Afryki. Staram się ten kontynent poznać i zrozumieć (małymi kroczkami). Piszę o tym, co udało mi się już ogarnąć. Przeczytaj więcej »
© Kasia Urban i Polska Fundacja dla Afryki, 2020