Blog Afrykański Kawałek Afryki

Stereotyp wiecznie żywy

13 sierpnia 2021

Na wyśmie­ni­tej (!) wysta­wie Wil­hel­ma Sasna­la moż­na jak w lustrze przej­rzeć się w ste­reo­ty­pach na temat Afrykańczyków. 

W war­szaw­skiej wysta­wie „Taki pej­zaż” w Muzeum POLIN Wil­helm Sasnal pyta (cel­nie!) o dzi­siej­szą Pol­skę. Uwa­gę przy­ku­wa­ją trzy obra­zy, przed­sta­wia­ją­ce Afry­kań­czy­ków. Wszyst­kie trzy uka­zu­ją miesz­kań­ca Afry­ki w spo­sób bar­dzo stereotypowy.

Tu Afry­kań­czyk uka­za­ny jest jako oso­ba nie­doj­rza­ła – dziec­ko, Murzynek…

W tym obra­zie Sasna­la tak­że mamy wyobra­że­nie Afry­kań­czy­ka typu nie­doj­rza­łość, podat­ność na krzyw­dę, wykorzystanie.

Trze­ci obraz to maska zamiast portretu.

Trud­no nie odnieść wra­że­nia, że Wil­helm Sasnal chciał poka­zać, jak bar­dzo w popu­lar­nym odbio­rze Afry­kań­czy­cy są przed­sta­wia­ni ste­reo­ty­po­wo: jako nie­doj­rza­li, gor­si, jako dzie­ci czy maski – a nie auto­no­micz­ne jednostki.

Wycho­wa­li­śmy się na wier­szy­kach o Murzyn­ku Bam­bo. Jeste­śmy pro­duk­ta­mi epo­ki. Nosi­my ze sobą te krzyw­dzą­ce ste­reo­ty­py: czy chce­my, czy nie (z wie­lu badań, jak choć­by prof. Patri­cii Devi­ne z Uni­ver­si­ty of Wiscon­sin-Madi­son, wyni­ka, że pozo­sta­je­my pod wpły­wem uprze­dzeń nawet wte­dy, gdy są sprzecz­ne z war­to­ścia­mi, któ­re wyznajemy). 

Nikt nie jest od nich wol­ny, cho­ciaż każ­dy powi­nien się starać 🙂

PS

Koniecz­nie odwiedź­cie tę wysta­wę; dla mnie naj­więk­sze­go żyją­ce­go pol­skie­go mala­rza. Patrz­cie np. na takie pol­skie pejzaże:

A naj­więk­sze wra­że­nie na mnie zro­bił ten dyp­tyk poni­żej. Sasnal nama­lo­wał go w trak­cie powro­tu z syl­we­stro­we­go wyjaz­du. Tro­chę dla mnie poka­zu­je on, co jest naszą pierw­szą powin­no­ścią w 70 lat po Auschwitz: nie odwra­cać głowy.

Podziel się:

Skoro nogi Cię tu przyniosły, to idź krok dalej i wesprzyj naszą pomoc Afryce :)

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on print
Wydrukuj
muzeum czerna misje

Piękna codzienność z Afryki

Grze­chot­ki z tykwy, biżu­te­ria z pereł i musz­li, ząb sło­nia: w Czer­nej pod Kra­ko­wem moż­na poczuć się jak w Rwan­dzie czy Burud­ni. A to za spra­wą małe­go, ale pięk­ne­go muzeum misyj­ne­go przy kar­me­li­tań­skim klasztorze.

Cesaria-Evora

Królowa bez grosza przy duszy

Kucharz i przy­ja­ciel Cesárii Évo­ry powie­dział o niej, że nicze­go się nie bała. Oraz: pozna­ła świat, pozna­ła życie – jedy­ne, co mogła jesz­cze poznać, to księżyc.

Salif_Keita

Muzyka Afryki: słychać te przestrzenie

Afry­kań­ską muzy­kę stwo­rzy­li ludzie sto­ją­cy na wznie­sie­niu nad sawan­ną, któ­rzy nie widzą i nie czu­ją barier, a ich śpiew nie­sie się w nie­koń­czą­cą się przestrzeń. 

One Response

  1. W ogó­le nie wiem o co ci cho­dzi z tym arty­ku­łem. Chy­ba o to, że chcia­łaś udo­wod­nić, że wszy­scy Pola­cy to rasi­ści. Taka moda teraz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.