Prawdziwa historia chłopca, który uporem i talentem uratował od głodu całą wieś w Malawi. Oszałamiające piękno zdjęć, porządny warsztat, refleksja, a na koniec łezka wzruszenia. Brzmi jak sensownie spędzony wieczór przed tv?
Tak brzmieć powinno, bo to kawał porządnej filmowej roboty. Przede wszystkim: tak łatwo było zrobić z prawdziwej historii Williama Kamkwamba tani wyciskasz łez.
Susza w Malawi powoduje głód. Skorumpowani politycy tylko zastraszają ludzi, a nie pomagają. We wsi pojawiają się kolejne groby. I kolejne.
Jak zbudować wiatrak z niczego?
William ma 13 lat. Musiał opuścić szkołę po tym, jak rodzicom brakło pieniędzy. Potajemnie przychodził do biblioteki, gdzie czytał książkę o tym, jak zbudować wiatrak, który uruchomiłby pompę, która mogłaby nawadniać pola i uratować wieś od klęski głodu. Ale, oczywiście, przed chłopcem wiele przeszkód.
Dobra reżyseria ratuje film przez kiczem i ckliwością, nawet w scenie, gdy matka mówi do córki: Kiedy wreszcie uwierzysz, ile dla mnie znaczysz? Kiedy odejmę sobie ramię, by cię nim nakarmić?
Bo film, oprócz tego, że jest wzruszającą, inspirującą i podnoszącą na duchu historią wybitnego, fantastycznego młodego człowieka, mówi też o głodzie. Wstydliwym, masowym i aktualnym problemie naszego świata.
Widzimy sceny, gdy rodzina usypuje ostatni stosik kukurydzy, gdy dzieli się posiłkiem. Albo rozpacz po utracie ostatnich zapasów. Albo decyzję, by opuścić dom, “żeby było mniej do wykarmienia”. Potrzebny film w sytuacji, kiedy głód w Afryce stał się takim newsem jak sztorm na Atlantyku: groźny, straszny i… po prostu gdzieś tam od zawsze jest.
Chiwetel Ejiofor, O chłopcu, który ujarzmił wiatr
Wielka Brytania/Malawi, 2019, 1 godz. 53 min.
Film dostał nominacje do Nagrody Niezależnego Kina Brytyjskiego (kilka kategorii) oraz w Sundance nagrodę im. Alfreda P. Sloana (za promowanie nauki lub technologii)
7,5/10
A tu możecie, a właściwie to musicie, zobaczyć, jak William (19-letni już) opowiada o budowie wiatraka. „Po tym jak przestałem chodzić do szkoły, przeczytałem w bibliotece książkę Wykorzystanie energii o tym, jak zbudować wiatrak. Spróbowałem i udało mi się”. Chłopak rozbija bank!!!:
3 odpowiedzi
To autentyczne zdjęcia czy filmu?
Ostatnie, na niebieskim tle, to autentyczny Willy, nie kadr z filmu:)
Ale świetny chłopak! Przypomina mi opisanego przez wasza Fundacje chłopaka, co szedł przez 3 dni żeby dostać edukację. Ta sama ogromna siła