Szukaj
Close this search box.
Blog Afrykański Kawałek Afryki

Historie potencjalne

2 grudnia 2024

“Histo­ria nie jest zmy­ślo­na z praw­dy” – pisał przed stu laty nie­oce­nio­ny T.E. Law­ren­ce (Law­ren­ce z Ara­bii) na temat kolo­nial­nej posta­wy swo­jej ojczy­zny, czy­li Zjed­no­czo­ne­go Kró­le­stwa, w pan­ge­nial­nej książ­ce “Sie­dem fila­rów mądrości”.

Odrzucenie historii

Sto lat póź­niej te sło­wa nie stra­ci­ły na aktu­al­no­ści w opi­sy­wa­niu post­ko­lo­nial­ne­go świata. 

Ariel­la Aïsha Azo­ulay, myśli­ciel­ka poli­tycz­na, w książ­ce The Poten­tial Histo­ry. Unle­ar­ning Impe­ria­lism (2019), pro­po­nu­je histo­rię poten­cjal­ną jako narzę­dzie opo­wia­da­nia histo­rii na nowo. Woła o nową, deko­lo­nial­ną, per­spek­ty­wę i w książ­ce, i na wysta­wie w war­szaw­skiej Zachę­cie (pod tym wła­śnie tytu­łem). Wręcz odrzu­ca histo­rię jako dys­cy­pli­nę nauki, gdyż – jej zda­niem – przez swo­je domi­nu­ją­ce nar­ra­cje jest narzę­dziem prze­mo­cy imperialnej. 

Może nie utoż­sa­miam się cał­kiem z tym poglą­dem, cho­ciaż daw­no temu powyż­szy cytat z T.E. Law­ren­ca umie­ści­łam jako mot­to pra­cy dyplo­mo­wej na kie­run­ku historii 🙂

Histo­rie poten­cjal­ne, wysta­wa, 2024, fot. Kuba Celej, dzię­ki uprzej­mo­ści Zachęty

Napi­szę kil­ka słów o afry­kań­skim aspek­cie tej wysta­wy, choć arty­ści wypo­wia­da­ją się tak­że i o Pale­sty­nie, i Ukra­inie oraz innych miej­scach, w któ­rych histo­rię trze­ba by napi­sać na nowo.

Kader Attia (algier­sko-fran­cu­ski arty­sta inter­dy­scy­pli­nar­ny) pre­zen­tu­je na wysta­wie sze­reg kopii (w drew­nie lub tech­ni­ce dru­ku 3D) z pary­skie­go Musée du quai Bran­ly, któ­re to posia­da zbio­ry z Afry­ki. Azji, Oce­anii oraz obu Ame­ryk, pozy­ska­ne w cza­sach kolo­nial­nych. (BTW: bar­dzo dla mnie cie­ka­wa była opi­nia kura­to­ra z kra­kow­skie­go Muzeum Etno­gra­ficz­ne­go, Jac­ka Kukucz­ki, że w ska­li świa­ta spo­ra część tych obiek­tów nie zosta­ła pozy­ska­na w wyni­ku gra­bie­ży kolo­ni­za­to­rów, lecz w wyni­ku przy­wo­że­nia ich przez tury­stów w cza­sie mody na ten rodzaj sztu­ki na prze­ło­mie ubie­głych wie­ków. Czy zosta­ły pozy­ska­ne w spo­sób etycz­ny, trud­no stwierdzić).

Pierwszy zwrot dzieł

Musée du quai Bran­ly jest waż­nym punk­tem na mapie w dys­ku­sji muze­al­ni­ków, akty­wi­stów i poli­ty­ków na temat resty­tu­cji dzieł sztu­ki afry­kań­skiej. To z nie­go do Beni­nu powró­ci­ło pierw­sze 26 obiek­tów, o czym mówi film doku­men­tal­ny Daho­mej. Pisze też o tym Dipo Faloy­in w książ­ce Afry­ka to nie pań­stwo.

Fakt, że Kader Attia wysta­wia kopie dzieł, nie zaś ory­gi­na­ły, sta­wia sze­reg pytań, poza tym oczy­wi­stym: dla­cze­go nie są one dostęp­ne dla Afry­ka­nów na miej­scu, w ich krajach? 

Rzeź­by pozba­wio­ne kon­tek­stu są tu jedy­nie obiek­ta­mi muze­al­ny­mi, tra­cąc np. swą reli­gij­ną funk­cję – a któ­rą ory­gi­nal­nie posia­da­ło wie­le z nich. Czy powin­ny wobec tego stać w muze­ach? Czy może­my patrzeć na nie tyl­ko jako na obiek­ty este­tycz­ne? Jaka jest rola muze­ów i insty­tu­cji kul­tu­ry w pro­ce­sie dekolonizacji?

Dzieci swoich czasów?

I znów dygre­sja: kolo­ni­za­to­rzy z XIX wie­ku, owszem, byli dzieć­mi swo­ich cza­sów. Co nie zna­czy, że nie mie­li oka­zji do reflek­sji. Ówcze­sny pre­mier Wiel­kiej Bry­ta­nii, Wil­liam Glad­sto­ne “nie mógł pojąć” gra­bie­ży, argu­men­tu­jąc, że przed­mio­ty te dla Euro­pej­czy­ków są wła­ści­wie “bez zna­cze­nia”, pod­czas gdy dla ogra­bia­nych są “świę­ty­mi i nad­zwy­czaj waż­ny­mi symbolami”.

Dru­gą czę­ścią insta­la­cji jest film doku­men­tal­ny, w któ­rym eks­pert­ki i eks­per­ci (w tym Bénédic­te Savoy, któ­rej rola w pro­ce­sie deko­lo­ni­za­cji muze­ów jest nie do prze­ce­nie­nia) oma­wia­ją róż­ne aspek­ty grabieży/zwrotu afry­kań­skich dzieł. Rzeź­by Kade­ra Attia rzu­ca­ją cień na emi­to­wa­ny w pętli film, sym­bo­licz­nie zabie­ra­jąc głos w tej dys­ku­sji. Autor insta­la­cji nadał im w ten spo­sób podmiotowość. 

Bar­dzo cie­ka­wy głos!

historie potencjalne
fot. Mar­cin Urban

Histo­rie poten­cjal­ne
19.10.2024–2.02.2025

artyst­ki i arty­ści: Noor Abed, Basma al-Sha­rif, Kader Attia, Ariel­la Aïsha Azo­ulay, Anna Boghi­gu­ian, Karo­li­na Grzyw­no­wicz, Niki­ta Kadan, Rabih Mro­ué, Myko­la Rid­nyi, Ala Sava­she­vich, Wael Shaw­ky
Zachę­ta — Naro­do­wa Gale­ria Sztu­ki, Warszawa

9/10

PS

W tek­stach na temat wysta­wy auto­rzy z Zachę­ty wciąż uży­wa­ją sfor­mu­ło­wa­nia “Bli­ski Wschód”. Zda­rza się to naj­lep­szym – w tym Uni­wer­sy­te­to­wi Jagiel­loń­skie­mu (któ­ry ma insty­tut tak wła­śnie nazwa­ny). Deko­lo­nial­nie trze­ba by spy­tać: na wschód od cze­go? 🙂 Dla poło­wy świa­ta ten region leży na zachód:)

Podziel się:

Skoro nogi Cię tu przyniosły, to idź krok dalej i wesprzyj naszą pomoc Afryce :)

Facebook
Twitter
Wydrukuj
Melannie Issaka

Czarna skóra, biała maska

Afry­ka to nie tyl­ko bie­da i safa­ri. Przy­zwy­cza­ili­śmy się widzieć ten kon­ty­nent przez pry­zmat tury­sty­ki lub ocza­mi pra­cow­ni­ków orga­ni­za­cji cha­ry­ta­tyw­nych. Na wysta­wie zdjęć w Kra­ko­wie Afry­kę por­tre­tu­ją arty­ści pocho­dzą­cy z kon­ty­nen­tu. Jak oni go widzą?

Unyime Linus Etuk 2 zajawka

Sztuka to moje okno na świat

Dzię­ki dobrym ludziom z Pol­ski przed laty mło­dy arty­sta z Nige­rii, Uny­ime Linus Etuk, mógł roz­wi­nąć swój talent malar­ski. Teraz ze swo­imi pra­ca­mi przy­jeż­dża do Pol­ski na wysta­wy w Gdy­ni i War­sza­wie. Ale tak­że po to, by wes­przeć zbiór­kę pie­nię­dzy dla dzie­ci z Mada­ga­ska­ru, będą­ce pod naszą opieką.

dancing pina

Horyzont za scenografię

Dla sene­gal­skie­go przed­sta­wie­nia “Świę­ta wio­sny” sce­no­gra­fią jest pusta pla­ża. Nie ma nic poza pia­skiem i cia­ła­mi tan­ce­rzy. Z pla­ży kame­ra prze­ska­ku­je nagle do Nie­miec, wpa­da do cia­snych wnętrz, do prze­strze­ni wypeł­nio­nej przed­mio­ta­mi i dźwię­ka­mi cywi­li­za­cji. Czuć wte­dy, ile tra­ci­my, zysku­jąc to, co mamy. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *