Szukaj
Close this search box.
Blog Afrykański Kawałek Afryki

Gdy przeszłość przestaje Tobą rządzić

5 grudnia 2019

Hibo uro­dzi­ła się w Soma­lii. Jako sze­ścio­lat­ka zosta­ła pod­da­na naj­bar­dziej bru­tal­nej for­mie obrze­za­nia. Tra­dy­cja oka­le­cze­nia narzą­dów płcio­wych dziew­czy­nek cią­gnie się z poko­le­nia na poko­le­nie. Mat­ki cór­kom robią to samo, co im zro­bi­ły ich wła­sne mat­ki. Nad wszyst­kim panu­je zmo­wa mil­cze­nia. Co spra­wi­ło, że wła­śnie ta dziew­czy­na się zbun­to­wa­ła? Wyje­cha­ła do Lon­dy­nu, pod­da­ła się ope­ra­cji cho­ciaż czę­ścio­wo pozwa­la­ją­cej jej funk­cjo­no­wać, zało­ży­ła rodzi­nę. Krok po kro­ku zaczy­na pra­co­wać spo­łecz­nie prze­ciw­ko oka­le­cza­niu kobiet. 

Skąd wzię­ła siłę, by sprze­ci­wić się mat­ce, rodzi­nie, całej swo­jej kul­tu­rze? Skąd wzię­ła odwa­gę, by gło­śno zacząć mówić o naj­więk­szym tabu? 

„- Powin­naś wystą­pić też w win­nych szko­łach – orzekł dyrek­tor, a resz­ta tyl­ko mu przyklasnęła.

- Inni też powin­ni usły­szeć two­ją histo­rię, Hibo – dodał ktoś inny. – To napraw­dę ważne.

To wła­śnie wte­dy posta­no­wi­łam, że wyko­rzy­stam moje złe doświad­cze­nia, by uświa­da­miać innych. Do tej pory czu­łam przede wszyst­kim smu­tek, że FGM ukształ­to­wa­ło moje życie, teraz jed­nak, kie­dy patrzy­łam na tych wszyst­kich ludzi – peł­nych ener­gii i deter­mi­na­cji, a przy tym wdzięcz­nych za moją szcze­rość – uzmy­sło­wi­łam sobie, że to, co mnie spo­tka­ło, może być tez bło­go­sła­wień­stwem, bo moje doświad­cze­nia z prze­szło­ści mogą odmie­nić przy­szłość jakiejś dziewczynki”.

Hibo Wardere, Cięcie
Hibo War­de­re, Cięcie

Hibo anga­żu­je się coraz bar­dziej, by odkryć, że „nie była w sta­nie zmie­nić prze­szło­ści, ale może poło­żyć pod­wa­li­ny pod nową przy­szłość. To, co jej się przy­da­rzy­ło, doda­je jej siły. Nie czu­je się już ofia­rą”. 

Nie­ste­ty, jej wal­ka o zakoń­cze­nie prze­mo­cy wobec kobiet spo­ty­ka się ze sprze­ci­wem. Nawet jej mat­ka, sio­stra, przy­ja­ciół­ki miesz­ka­ją­ce już w Lon­dy­nie są prze­ciw­ko niej. Wciąż bowiem zda­rza się, że rodzi­ny wywo­żą z Lon­dy­nu dziew­czyn­ki, by pod pre­tek­stem wyjaz­du waka­cyj­ne­go do rodzin­ne­go kra­ju pod­dać je nie­le­gal­ne­mu w Wiel­kiej Bry­ta­nii obrze­za­niu. Szo­ku­ją­ca odwa­ga nie­zwy­kłej kobie­ty, szo­ku­ją­ca książka. 

Hibo War­de­re, Cię­cie, Pró­szyń­ski i spół­ka, War­sza­wa 2017

6/10

Podziel się:

Skoro nogi Cię tu przyniosły, to idź krok dalej i wesprzyj naszą pomoc Afryce :)

Facebook
Twitter
Wydrukuj
hisham matar powrot

Poezja i propaganda

„Dni zabu­rza­ły mi noce. Prze­wra­ca­łem się na łóż­ku. Czę­sto godzi­na­mi nie mogłem zasnąć. Z ciem­no­ści wyła­nia­ła się praw­da” – pisze nagro­dzo­ny Pulit­ze­rem syn libij­skie­go dysy­den­ta, któ­ry przez ćwierć wie­ku szu­kał jakich­kol­wiek wie­ści o uwię­zio­nym przez reżim Kad­da­fie­go ojcu. 

konrad piskala reportaz trzymaj sie z dala kochanie

O śpiewającym drzewie

Książ­ka o miło­ści, któ­ra nie prze­zwy­cię­ży wszyst­kie­go. Nie prze­zwy­cię­ży wiel­kiej poli­ty­ki, bru­tal­nych reżi­mów czy wie­lo­wie­ko­wych przy­zwy­cza­jeń. „Miłość jest ofia­rą tyra­nii” - w pew­nym momen­cie krzy­czy w roz­pa­czy repor­ter. Czy uda mu się w swej podró­ży przez Afry­kę Wschod­nią zna­leźć inne obli­cze tego uczucia?

dipo-faloyin-afryka-to-nie-panstwo

Afryka to nie państwo

To książ­ka powsta­ła z wku­rze­nia: „Zbyt dłu­go Afry­ka była uwa­ża­na za syno­nim bie­dy, kon­flik­tów, korup­cji, wojen domo­wych i wiel­kich prze­strze­ni jało­wej czer­wo­nej zie­mi, gdzie ple­ni się jedy­nie nędza”. I jest to słusz­ny gniew. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *