Szukaj
Close this search box.
Blog Afrykański Kawałek Afryki

Królowa bez grosza przy duszy

16 sierpnia 2022

Kucharz i przy­ja­ciel Cesárii Évo­ry powie­dział o niej, że nicze­go się nie bała. Oraz: pozna­ła świat, pozna­ła życie – jedy­ne, co mogła jesz­cze poznać, to księżyc…

Doku­ment o wiel­kim gło­sie Afry­ki nakrę­ci­ła Ana Sofia Fon­se­ca, któ­rej mąż ma dom na wyspie Sao Vin­cen­te, bar­dzo bli­sko byłe­go domu Cesárii Évo­ry. Reży­ser­ka wspo­mi­na, że sie­dzia­ła w drzwiach na scho­dach i patrzy­ła na smu­tek ludzi po śmier­ci piosenkarki. 

Ana Sofia Fonseca
Ana Sofia Fonseca

Tak się zaczę­ło. Od smut­ku się zaczął film o pio­sen­kar­ce, któ­ra o smut­ku śpie­wa­ła jak nikt inny. Jest naj­bar­dziej zna­ną artyst­ką muzy­ki mor­na (peł­nej nostal­gii i melan­cho­lii tra­dy­cyj­nej muzy­ki z Repu­bli­ki Zie­lo­ne­go Przylądka).

Reży­ser­ka zro­bi­ła świet­ną robo­tę, szu­ka­jąc w archi­wach wszel­kich moż­li­wych nagrań z lat ’60, by poka­zać życie Cesárii Évo­ry na tle upa­da­ją­ce­go kolonializmu.

cesaria evora film

Nie zostawiła sobie nic

Doku­ment, owszem, poka­zu­je karie­rę wiel­kiej artyst­ki (nagro­dzo­nej Gram­my w 2004 r.). Mamy więc cały zestaw: tra­sy, kon­cer­ty, okla­ski – jest i nawet limu­zy­na w New Yor­ku🙂 Ale przede wszyst­kim film to intym­ny por­tret, poka­zu­ją­cy życie Cesárii Évo­ry jako nie­mal cią­głą wal­kę. To kobie­ta, któ­ra musia­ła wszyst­ko wyrwać pazu­ra­mi od życia, któ­re chcia­ło ją zepchnąć w cho­ro­bę, nało­gi, samot­ność i bie­dę. Bie­da towa­rzy­szy­ła jej nie tyl­ko w dzie­ciń­stwie, ale nawet gdy osią­gnę­ła już suk­ces, nie mia­ła nic. W fil­mie sły­szy­my, że po kon­cer­cie w Pary­żu, gdy mia­ła wresz­cie pie­nią­dze, to poszła do ban­ku, wypła­ci­ła, co mia­ła i w ulu­bio­nej café roz­da­ła wszyst­ko. Nie zosta­wi­ła sobie nic.

Cesária Évora

Bosonoga diwa

Jest kró­lo­wą muzy­ki, ale kró­lo­wą bez gro­sza przy duszy. Nazy­wa­no ją boso­no­gą diwą (bare­fo­ot diva) – wystę­po­wa­ła na bosa­ka, co pró­bo­wa­no róż­nie – sym­bo­licz­nie – tłu­ma­czyć, ale praw­da jest taka, że pio­sen­kar­ka od dziec­ka mia­ła pro­ble­my ze stopami. 

Nazy­wa­no ją też pijacz­ką i dziw­ką. A prze­cież była cie­płą kobie­tą, bab­cią, pra­bab­cią, dba­ją­cą o licz­ną rodzi­nę. Nie sta­ra­ła się jed­nak przy­po­do­bać. Wal­czy­ła o swo­ją wol­ność. Wal­czy­ła z uprze­dze­nia­mi i ste­reo­ty­pa­mi. Piła, pali­ła, za dużo jadła (uwiel­bia­ła jedze­nie i goto­wa­nie, któ­re jest oprócz niej boha­te­rem tego doku­men­tu). Przez wie­le lat śpie­wa­ła w barach, co przez nie­któ­rych było uwa­ża­ne za zacho­wa­nie skan­da­licz­ne. Była natu­ral­na, spon­ta­nicz­na, czym zyski­wa­ła miłość publicz­no­ści i… wrogów.

Nigdy nie bisowała

„Nie wie­rzę w marze­nia – tak odpo­wie­dzia­ła, gdy ją o to zapy­ta­no. – Pro­szę następ­ne pyta­nie”. Ale przy­zna­ła, że jest speł­nio­na jako artyst­ka. W koń­cu zna­na była z tego, że nigdy nie bisowała:) 

Cesária_Évora
Cesária Évo­ra, 2008, fot. As fotos da Virada!/Wikimedia Commons

Cesária Évo­ra, reż. Ana Sofia Fon­se­ca, Por­tu­ga­lia, 2022

9/10

Afry­ka­me­ra 2022

Kra­kow­ski Festi­wal Fil­mowy 2022

***

Korzy­sta­jąc z okazji:

Dwa wiel­kie talen­ty w jed­nym utwo­rze, czy­li Salif Keita i Cesária Évora:

A tu Cesária Évo­ra i Angola:

I jesz­cze nie­za­po­mnia­na Ausen­cia z nie­za­po­mnia­ne­go fil­mu Under­gro­und E. Kusturicy:

https://www.youtube.com/watch?v=VsarSUoMGA0

Podziel się:

Skoro nogi Cię tu przyniosły, to idź krok dalej i wesprzyj naszą pomoc Afryce :)

Facebook
Twitter
Wydrukuj

Coś w nas wstąpiło

Przed­się­wzię­cie było kar­ko­łom­ne: w kil­ka tygo­dni napi­sać i skom­po­no­wać cha­ry­ta­tyw­ny prze­bój, zbie­ra­ją­cy pie­nią­dze na gło­du­ją­cą Etio­pię. A potem prze­ko­nać naj­więk­sze gwiaz­dy popu  i zgro­ma­dzić je w jed­nym miej­scu, by go nagra­ły. Bez komó­rek, maili, internetu. 

Rajd Dakar – Włochy

Sły­ną­cy z nie­bez­pie­czeństw rajd Paryż-Dakar to nic w porów­na­niu z opar­tym na praw­dzi­wych wyda­rze­niach fil­mie “Ja, kapi­tan” o dro­dze migran­tów z Sene­ga­lu do Włoch.

Nie jestem numerkiem

Doku­ment nagra­dza­nej w Ber­li­nie i Can­nes reży­ser­ki Mati Diop jest poetyc­kim zapi­sem zwro­tu przez Fran­cję pierw­szych 26 dzieł sztu­ki, zagra­bio­nych ponad sto lat temu z dzi­siej­sze­go Beninu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *