Szukaj
Close this search box.
Blog Afrykański Kawałek Afryki

Przebogaty biedny kontynent

21 grudnia 2023

Czy na 48 stro­nach książ­ki dla dzie­ci da się przed­sta­wić kon­ty­nent, skła­da­ją­cy się z 55 kra­jów? To prze­cież mniej niż stro­na na jeden kraj! 

Soledad Romero Mariño, Raquel Martin, Afryka

Odpo­wiedź jest pro­sta: da się. 

I to jak!

Przede wszyst­kim: zja­wi­sko­wo pięk­nie. Duży for­mat, pięk­ne ilu­stra­cje, cud­na kolo­ry­sty­ka. Nawet na wyjąt­ko­wo uro­dzi­wym ryn­ku ksią­żek dla dzie­ci ta jest wyjąt­ko­wa. Popa­trz­cie na to:

afryka Soledad Romero Mariño

W tej nie­wiel­kiej ksią­żecz­ce uda­ło się o tyle przy­bli­żyć Afry­kę, że nie jest ona tu wyab­stra­ho­wa­nym kon­ty­nen­tem, z gatun­ku: raj na zie­mi, zwie­rząt­ka i safa­ri, albo: pie­kło na zie­mi, głód i woj­ny. To kon­ty­nent jak każ­dy inny: ze swo­ją przy­ro­dą, ale i histo­rią, toż­sa­mo­ścią, kul­tu­rą, muzy­ką, tań­cem, jedze­niem – jed­nym sło­wem: przebogaty!

Jak­że mnie cie­szy­ło przed­sta­wie­nie kobiet naukow­czyń i dzia­ła­czek na rzecz Afryki!

Jak­że mnie cie­szy, że poka­za­na jest też nowo­cze­sność (w Lagos dra­pa­cze chmur, klu­by itd.), któ­ra jest prze­cież czę­ścią praw­dy o Afry­ce. Inną czę­ścią niż ta, któ­ra my (jako fun­da­cja) się zaj­mu­je­my, ale to też jest rze­czy­wi­stość tego jak­że róż­no­rod­ne­go kontynentu. 

Faj­ne w tej książ­ce jest też to, że jako książ­ka dla dzie­ci nie epa­tu­je pro­ble­ma­mi Afry­ki, ale też ich nie ukry­wa przed ocza­mi naj­młod­szych. Łagod­nie je wpro­wa­dza: poja­wia się w książ­ce postać Nel­so­na Man­de­li, poja­wia się wpro­wa­dze­nie w pro­blem apar­the­idu. Nie prze­stra­sza pro­ble­ma­mi eko­lo­gicz­ny­mi, ale mówi np. o gory­lach w par­ku Wirun­ga.

Soledad Romero Mariño afryka

Jak w każ­dej porząd­nej książ­ce dla dzie­ci – musi być też coś dla doro­słych. I jest! Ja na przy­kład dowie­dzia­łam się z niej, że Etio­pia jest jedy­nym kra­jem Afry­ki, któ­re zawsze było nie­pod­le­głe i unik­nę­ło bycia kolo­nią. Ciekawe!

Jedy­ne zastrze­że­nie, jakie mam, to zda­nie: “Zapra­sza­my w fascy­nu­ją­cą podróż po naj­bar­dziej dzi­kim i nie­zwy­kłym kon­ty­nen­cie naszej pla­ne­ty”. Sło­wo “dzi­ki” zosta­ło skom­pro­mi­to­wa­ne w cza­sach kolo­nial­nych przez uży­wa­nie go depre­cjo­nu­ją­co w sto­sun­ku do ludzi, więc dla bez­pie­czeń­stwa bym uży­ła np.: “nie­tknię­ty”.

Sole­dad Rome­ro Mari­ño, Raqu­el Mar­tin, Afry­ka, Mucho­mor, 2022, tł. Karo­li­ną Jaszecka

48 stron

8/10

Podziel się:

Skoro nogi Cię tu przyniosły, to idź krok dalej i wesprzyj naszą pomoc Afryce :)

Facebook
Twitter
Wydrukuj
hisham matar powrot

Poezja i propaganda

„Dni zabu­rza­ły mi noce. Prze­wra­ca­łem się na łóż­ku. Czę­sto godzi­na­mi nie mogłem zasnąć. Z ciem­no­ści wyła­nia­ła się praw­da” – pisze nagro­dzo­ny Pulit­ze­rem syn libij­skie­go dysy­den­ta, któ­ry przez ćwierć wie­ku szu­kał jakich­kol­wiek wie­ści o uwię­zio­nym przez reżim Kad­da­fie­go ojcu. 

konrad piskala reportaz trzymaj sie z dala kochanie

O śpiewającym drzewie

Książ­ka o miło­ści, któ­ra nie prze­zwy­cię­ży wszyst­kie­go. Nie prze­zwy­cię­ży wiel­kiej poli­ty­ki, bru­tal­nych reżi­mów czy wie­lo­wie­ko­wych przy­zwy­cza­jeń. „Miłość jest ofia­rą tyra­nii” - w pew­nym momen­cie krzy­czy w roz­pa­czy repor­ter. Czy uda mu się w swej podró­ży przez Afry­kę Wschod­nią zna­leźć inne obli­cze tego uczucia?

dipo-faloyin-afryka-to-nie-panstwo

Afryka to nie państwo

To książ­ka powsta­ła z wku­rze­nia: „Zbyt dłu­go Afry­ka była uwa­ża­na za syno­nim bie­dy, kon­flik­tów, korup­cji, wojen domo­wych i wiel­kich prze­strze­ni jało­wej czer­wo­nej zie­mi, gdzie ple­ni się jedy­nie nędza”. I jest to słusz­ny gniew. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *