Teksty nierówne. Czasem reportaże w stylu: „co widzi turysta przez okno przepełnionego do granic możliwości busika”. Czasem piękne, mocne teksty. Jak ten Wojtka Jagielskiego o Kongu.
Ciekawostka – jedyny, jaki kojarzę poza klasycznym Arkadym Fiedlerem, reportaż o bliskim naszej Fundacji Madagaskarze:
„Samo słowo <jeść> w języku malgaskim oznacza <jeść ryż>. Wszystko w tym kraju kręci się wokół ryżu: drogę mierzy się w ryżu (<musisz iść tyle, ile zajmuje jedno gotowanie ryżu>), ślubne życzenia składa się o ryżu (<bądźcie jak ryż i woda, zawsze razem: kiedy rośniecie, kiedy się gotujecie, kiedy jesteście zjadani>), ryż je się na każdy z trzech posiłków w ciągu dnia”.
Ryż i nic więcej
Czytam reportaż Anny Alboth i od razu kojarzy mi się, co opowiadała mi dr Maria Grohman-Wieczorek, uczestniczka naszej misji medycznej na Madagaskarze:
„Pewnego wieczoru siedliśmy do kolacji z grupą dzieci z dalekich wiosek, które przyjechały do stolicy na operacje, planowane w kolejnych dniach. Na stole położono ryż, jarzyny i mięso. Tego dnia były kotleciki z zebu (domowe bydło). Dzieci jednak nakładały sobie ryż i nic więcej. Gdy spytaliśmy miejscowych misjonarzy, czemu nie wezmą nic więcej, ci odpowiedzieli, że ludzie tu jedzą trzy razy dziennie ryż i rzadko kiedy coś więcej. Dzieci jadły więc to, co zawsze”.
Pióropusz z papuzich piór
Posłuchajcie prozy Jagielskiego z tego zbioru:
„Mężczyźni Wagenia jak w czasach Conrada żyli z łowienia ryb. Ustawiali w rzece saki z bambusowych witek, w które nurt sam zapędzał ryby. Kobiety suszyły je potem na kamieniach i wiozły pirogami na targ w Kisangani.
Wizytę w wiosce zacząłem od audiencji u wodza. Tata Beaka nie miał jeszcze trzydziestki, a wodzowski pióropusz z papuzich piór i szatę z małpich skór odziedziczył po ojcu, który rządził ludem Wagenia w czasach, gdy dorzecze Kongo było jeszcze własnością belgijskiego króla.
Zapytałem go, co znaczy być dobrym wodzem. – Wódz jest dla swojego ludu drogowskazem, przykładem do naśladowania – powiedział po dłuższej chwili zastanowienia. – Jeśli będzie złym człowiekiem, jego poddani również staną się złymi ludźmi”.
W tomie, wydanym przez magazyn „Kontynenty” znajdziemy także teksty m.in. Marcina Kydryńskiego (o Liberii), Szymona Hołowni (o Burkina Faso), Bartka Sabeli (o Saharze Zachodniej, o której napisał całą książkę), Izy Klementowskiej (o Mozambiku), Piotra Lipińskiego (o Etiopii).
Afryka. Opowieści podróżne
praca zbiorowa, Kontynenty, Zielonka 2019
6/10