W 2008 r. Rwanda została pierwszym krajem świata w większości rządzonym przez kobiety. Czy kobieca wrażliwość zdołała doprowadzić do pojednania?
Wojna w Rwandzie w 1994 r. zmieniła strukturę płci w tym kraju. Kobiety stanowiły 70 proc. społeczeństwa. Weszły do polityki i zaczęły mieć na nią realny wpływ, ale także to one krok za krokiem doprowadzają do narodowego pojednania między Hutu i Tutsi.
Według rwandyjskiej Narodowej Komisji Prawdy i Pojednania 98% Rwandyjczyków pogodziło się z przeszłością. Tak wysoki procent, niestety, przypomina hasła typu „100 procent ludu z partią”. Jak jest naprawdę?
Ofiary i sprawcy twarzą w twarz
Głównymi bohaterkami filmu są Godelieve i Florida, działaczki organizacji kobiecej Pro-Femmes/Twese Hamwe. Prowadzą szkolenia dla kobiet i regularne spotkania, mające doprowadzić do rozmów i pojednania między ofiarami a sprawcami zbrodni. Namawiają kobiety do mówienia o swoich uczuciach, bo – jak mówi Godelieve – trauma przeżywana w ciszy zjada od środka. Działaczki mówią, że oficjalna narracja państwowa: „Musicie przebaczyć” blokuje dyskusję i kobiety nie są w stanie mówić otwarcie o tym, co się stało i co czują. Bardzo trudnym i przemilczanym tematem są np. relacje kobiet – ofiar gwałtów ze swoimi dziećmi, które urodziły się w wyniku przestępstwa.
Na ekranie widzimy spotkania w czasie warsztatów terapeutycznych, na których ofiary i sprawcy stoją twarzą w twarz.
Pierwszy raz w historii
Godelieve wraz ze współpracowniczkami w 1996 roku zaczęły nazywać przemoc seksualną zbrodnią przeciw ludzkości. Złożyły zeznania przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla Rwandy w Arushy i doprowadziły do tego, że Rada Bezpieczeństwa ONZ w 2008 r. przyjęła rezolucję nr 102, która pozwala na ściganie sprawców gwałtów jako zbrodniarzy wojennych. Pierwszy raz w historii!
Kobiety – polityczki w Rwandzie doprowadziły też w pierwszej dekadzie lat 2000 do szeregu pro-kobiecych zmian prawnych: zakazano dyskryminacji ze względu na płeć, kobiety mają teraz prawo do posiadania ziemi i do przekazywania jej w spadku dzieciom oraz mają zapewniony równy dostęp do edukacji.
Koniecznie trzeba obserwować, co wywalczą dalej!
Bóg ma wolne w niedzielę, reż. Leona Goldstein, Niemcy, 2015, 84 min. (obejrzane w ramach Her Docs FF)
7/10